Przyznam szczerze, że miewam takie dni, kiedy kompletnie nie chce mi się stać w kuchni i przygotowywać jedzenia. W takich sytuacjach, gdy nie mam pomysłu lub chęci na gotowanie obiadu, z pomocą przychodzą sałatki. Kiedyś nie jadłam ich prawie wcale, dziś z przyjemnością odkrywam kolejne połączenia. Dziś mam dla Was bardzo prostą (i pyszną!) sałatkę, która ostatnio najczęściej gości w moim domu. Połączenie miksu sałat, wyrazistej szynki parmeńskiej, owoców i sera to moje ulubione połączenie.
8 komentarzy
Właśnie dziś mam ochotę na taką lekką sałatkę. Wczoraj mieliśmy w domu dzień pizzy, więc dzisiaj przyda się taki lekki detoks 😀
Dokładnie! Choć ja sięgam po nią ostatnio nie tylko „dla detoksu” 😉
uwielbiam takie lekkie kolorowe sałatki 🙂 mogłabym jeść co drugi dzień 😉
Ja jem 😀
Jak dla mnie jest wszystko co lubię, chętnie bym zjadła na śniadanie 🙂
Szczerze polecam! 😉
Bardzo lubię takie proste połączenia 🙂 w tej sałatce jest wszystko, co lubię – chętnie wypróbuję 🙂
Koniecznie 😉