Przy okazji przepisu na makaron z pieczonym łososiem, bazyliowym pesto i parmezanem wspominałam Wam, jak bardzo lubię wszelkiego rodzaju pasty i makarony. Poza samym makaronem oczywiście, lubię w pastach to, że przygotowuję się je bardzo szybko i nie ograniczają mnie żadne granice, jeśli chodzi o łączenie smaków, dzięki czemu niemalże przy każdej paście eksperymentuję, szukając tego najlepszego połączenia. Jednak jeśli miałabym wskazać jedno makaronowe danie, które smakuje mi najbardziej, i które mogłabym jeść już do końca życia z pewnością byłaby to Carbonara. Jeszcze do niedawna, najlepszą Carbonarą, jaką jadłam była ta w Bar&Bistro 24 w Gdańsku. Teraz stwierdzę nieskromnie, że najlepszą Carbonarę robię ja 😉 Po wielu latach prób i błędów udało mi się wreszcie opracować przepis idealny.
Smacznego!
Korzystasz z mojego przepisu? Zostaw komentarz! I daj znać, jak Ci smakowało 😉
4 komentarze
Mniam! Muszę zobaczyć co to ten fix knorra. Ogólnie nie używam takich gotowych dodatków, ze względu na średni skład. 😉 ale myślę że raz na jakiś czas dla tej idealnej carbonary WARTO!!!! 🙂
Ja też nie używam – do Bolognese sama mieszam zioła, ale Carbonara najlepiej smakuje właśnie z tym fixem 😉 Raz na jakiś czas może żołądka nie popsuje 😉
Ja co prawda już fixów nie używam, ale faktycznie Knorra są najlepsze!
I tych spaghetti nigdy nie udało mis się podrobić 😉
W każdym bądź razie głodna się zrobiłam.
Kobiecemysli.pl
Mi do Carbonary ten fix Knorra pasuje idealnie! 😉