Początek jesieni to ostatnia chwila na zrobienie domowych przetworów, czyli tzw. zapasów na zimę 😉 Z racji dużej zamrażarki, co roku mrożę kilka torebek truskawek, malin, czy jagód. Przygotowuję również domowe dżemy zgodnie z recepturą mojej mamy 😉 Nie ufam tym sklepowym – są dla mnie za słodkie i zawsze wyczuwam w nich jakąś chemię. Moja mama robi najlepsze dżemy na świecie, także uczę się od najlepszych 😉 Dziś przepis na jeden z ulubionych smaków – domowy dżem brzoskwiniowy.
20 komentarzy
Uwielbiam dżem z brzoskwiń, jest przepyszny! A jeszcze z kawałkami owoców.. mniam 🙂
Uwielbiam brzoskwinie! Ja zwykle nie robię dżemów ale może w tym roku spróbuję 🙂
No właśnie dżem, moja mama robi świetne dżemy ale może i ja spróbuje, wydaje się to takie proste 🙂
[…] to proste i złapać przysłowiowego bakcyla. W zeszłym roku dzieliłam się z Wami przepisem na domowy dżem brzoskwiniowy. Teraz pora na ten najlepszy, czyli dżem truskawkowy z kawałkami owoców. Mój przepis […]
Wygląda mega, uwielbiam takie klimaty. W zeszłym roku szalałam z brzoskwiniami – w tym roku jakoś się nie nadarzyła okazja 🙂
Ja w zeszłym roku przegapiłam brzoskwinie, w tym roku nadrobiłam 😉
Czyli bilans na zero – ciekawe czym się „wymienimy” za rok i dwa 😉
Dokładnie 🙂
Wygląda smakowicie 🙂 Zdjęcia przepiękne
Dziękuję! Poświęcam fotografii wiele uwagi, tym bardziej cieszą mnie komentarze takie, jak Twój 😉 <3
Zdjęcia piękne, a że dżem pyszny to nie wątpię 😉
Dziękuję <3 Ten cynamon w dżemie rządzi 😀
Jeden z moich ulubionych dżemów. Niestety u nas nie ma brzoskwiń 🙁 Zazdroszczę:) Piękne fotki 🙂
Jak to nie ma? Wcale? W supermarketach też? 🙁
Dziękuję :-*
Wczoraj walczyłam z pigwą. Miał być sok, ale to strasznie „suchy” owoc. Więc wyszedł dżem. Pięknie zgęstniało, nie potrzeba ulepszaczy. Do pigwy dodałam daktyle, żeby osłodzić. Ale dżem i tak wyszedł kwaśny. Dziś dodam jeszcze cukier kokosowy i cynamon, za Twoim przykładem!
Cynamon rządzi! 😉 A do pigwy jakoś nie mogę się przekonać :/
Śliczny dżem 🙂 ja nie używam żelfixu, bo nie korzystam z żelatyny 🙂 pektyna mi bardziej pasuje. Fajny pomysł z cynamonem. Nie wpadłabym na to! Ja chyba zabiorę się niedługo za zupełnie niesezonowy dżem z bananów i limonki 🙂 zrobiłam rok temu i jesienią bardzo mi smakuje 🙂 Pozdrawiam!
Ja też generalnie nie jestem za tymi ulepszaczami, ale jak się wzięłam za dżem czynną miałam tylko Żabkę, a tam tylko Żelfix 🙂
Dżem z bananów i limonki mówisz? Brzmi bardzo fajnie 😀
Cudowne są domowe przetwory. U mnie na razie sezon śliwkowy. Brzoskwinie widzę w sklepach i na targach tylko importowane, a ja bym chciała takie małe, polskie, lokalne. 😉
No tak, ciężko takie niestety znaleźć 🙁