Zachęcona udanym ciastem na kruchą tartę z malinami i kremem mascarpone postanowiłam pójść za ciosem i spróbować zrobić kolejną tartę, tym razem w wersji czekoladowej. Zdecydowanie jestem fanką czekolady i przemycam ją, gdzie tylko mogę. Dlatego dzisiejsza tarta będzie mocno czekoladowa – ze względu na samo ciasto, ale również na nadzienie. Moją tartę zrobiłam z ukochanymi truskawkami, ale równie dobrze sprawdzę się tu brzoskwinie, czy gruszki 😉

Czekoladowa tarta z truskawkami
Paula Simińska Zachęcona udanym ciastem na kruchą tartę z malinami i kremem mascarpone postanowiłam pójść za ciosem i spróbować zrobić kolejną tartę, tym razem… przepisy tarta czekoladowa European Print ThisSkładniki
- Kruche ciasto:
- 100 g masła
- 3 żółtka
- 30 g kakao
- 30 g cukru pudru
- 150 g mąki pszennej tortowej
- szczypta soli
- 5 łyżek wiśniowego dżemu
- Ganasz:
- 250 ml śmietanki 30%
- 250 g czekolady deserowej min. 70% zawartości kakao
- 50 g miękkiego masła
- wiórki kokosowe
Przygotowanie
Na stolnicę przesiewam mąkę i kakao, dodaję cukier puder, w środku formuję dołek, do którego wlewam 3 żółtka. Dodaję masło i całość siekam za pomocą noża, mieszając tym samym wszystkie składniki. Do całości dodaję szczyptę soli. Do ciasta dodaję 2-3 łyżki wody i zagniatam.
Gotowe ciasto zawijam w folię spożywczą i odkładam na 30 minut do zamrażalnika, a następnie na godzinę/dwie do lodówki.
Na desce posypanej odrobiną mąki rozwałkowuję schłodzone ciasto na grubość ok. 4-5 mm., następnie wykładam je na formę pokrytą teflonem (jeśli używacie formy bez teflonu, należy posmarować ją lekko masłem lub olejem kokosowym). Całą formę wylepiam dokładnie ciastem, którego spód nakłuwam widelcem w kilku miejscach. Aby boki tarty były wysokie i nie opadły w trakcie pieczenia, przygotowaną tartę można włożyć do zamrażalnika na 15-20 minut i od razu po wyjęciu z zamrażalnika włożyć ją do nagrzanego pieca. Ja niestety o tym zapomniałam, dlatego moja tarta ma nieregularne kształty 🙂
Tartę piekę około 15 minut w temperaturze 180 º C (termoobieg) lub 190-200 º C (bez termoobiegu). Po upieczeniu tartę wyciągam z piekarnika i odstawiam do przestygnięcia. Wiśniowy dżem podgrzewam chwilę w garnku, żeby trochę odparował. Gorący dżem wylewam na tartę. Po kilku minutach wstawiam ciasto do lodówki.
W garnku zagotowuję śmietankę, zdejmuję garnek z ognia i wkładam do niego kawałki czekolady. Czekam chwilę, aż czekolada się rozpuści, całość mieszam. Uzyskaną mieszankę miksuję dodając stopniowo miękkie masło.
Na tartę z przestudzonym dżemem wylewam ganasz, odstawiam do przestygnięcia. W tym czasie myję truskawki i kroję je na ćwiartki, po czym układam na wierzchu tarty. Całość posypuję wiórkami kokosowymi.

5 komentarzy
Piękna! Jako prawdziwy czekoladoholik prawdopodobnie nie powstrzymałabym się przez zjedzeniem całej 😀
Myślę, że nawet prawidziwy fan czekolady, jak Ty, czy ja 😉 nie dałby rady zjeść na raz całej. Jest naprawdę słodka 😉
Uwielbiam wszelkie desery, ten wygląda po prostu rewelacyjnie 🙂 i wierzę, że równie fantastycznie smakuje 🙂 kapitalny, estetyczny blog z bogatymi treściami i piszę to jako facet 😛
http://www.lifestylebypw.blogspot.com
Dzięki wielkie! Strasznie miło czytać taki komentarz i to od faceta! 😀
[…] tarta z owocami (fooddiary.pl) – frajda dla każdego czekoladoholika na sam widok się rozpływam […]